
Czerwiec swym pięknem w niczym nie ustępuje majowi. Powietrze pachnie zbliżającym się latem, ale upały jeszcze tak mocno nam nie doskwierają. Sezon urlopowy za pasem, dzieci i młodzież wyczekują zbliżającego się i jakże upragnionego zakończenia roku szkolnego. Przyroda żyje w pełni, a nas ogarnia oszałamiający zapach bzu czarnego. Czerwiec jest miesiącem ziół i kwiatów pełnych miłości.
Przedlecie i wczesne lato
W pierwszej dekadzie czerwca w kalendarzu fenologicznym trwa okres zwany przedleciem, który rozpoczyna się kwitnieniem hyćki/hyczki, czyli dzikiego bzu czarnego oraz robinii akacjowej (ten gatunek akurat w tym roku nęcił nas zapachem i bielą swoich kwiatów wyjątkowo wcześnie, bo już w maju). Wczesne lato obejmuje zwykle drugą i trzecią dekadę czerwca. To czas, w którym dzień maksymalne wydłuża się, a średnia dobowa temperatura wynosi 10,0–14,9 stopnia C i rośnie każdego dnia. To czas najbujniejszej wegetacji, a zieleń jest jeszcze soczysta. W czerwcu owocują już niektóre drzewa (w tym czereśnie i wiśnie), a ich owoce są przysmakiem wielu ptaków.
W czerwcu pracowicie przy kwiatach kwitnącej na bladożółto lipy, uwijają się pszczoły, zbierając smakowity nektar. Już za kilka miesięcy będziemy cieszyć się pysznymi miodami i innymi produktami pszczelimi. Na stawach, starorzeczach i w zatoczkach jezior zakwitają grzybienie białe, których piękne kwiaty można podziwiać tylko w ciągu dnia, ponieważ na wieczór zamykają się i zanurzają we wodzie.
Trudno wyobrazić sobie polskie łąki i pobocza bez wyrazistych w swej barwie czerwonych kwiatów maku polnego. W Polsce ogółem występuje 6 gatunków maków. Spotykamy je na poboczach, ugorach, łąkach – wszędzie tam gdzie gleby są gliniaste, dobrze nasłonecznione i bogate w wapń. To nasz swoisty symbol lata, na stałe wpisany w sielski krajobraz Polski. Czy wiecie jednak, że mak polny jest przybyszem z zagranicy? To archefoit pochodzący z południowej Europy, który trafił na nasze tereny już w neolicie.
W czerwcu rozpoczyna się także sezon na jagody, a dokładniej na owoce borówki czarnej . Czy macie okazje podczas spaceru w lesie zaobserwować pochylone postaci nad krzewinkami, które przy pomocy rąk żmudnie zbierają z krzewinek jagodę po jagodzie? Zbieranie jagód to doścć wymagająca praca fizyczna, podczas której taka osoba schyla się, chodzi i prezcyzyjnie używa swoich dłoni. Ale dla efektu końcowego warto się poświęcić. Wszak zbierać jagody można na własny użytek lub na sprzedaż – jako dodatkowy wakacyjny zarobek. Pamiętajmy jednak, aby nie pokusić się zjadaniu owoców prosto z krzaczka. Przed spożyciem należy je dokładnie umyć, aby uniknąc zakażenia chociażby tasiemcem bąblowcowym. Jego larwy wywołują chorobę zwaną bąblowicą. Jednakże przy zachowaniu podstwowych zasad higieny, możemy cieszyć się wspaniałym smakiem ciasta drożdżowego z jagodami czy koktajlu jagodowego. Mi już na samą myśl, cieknie ślinka! A Wam?
Czerwiec pełen życia
W czerwcu zwierzęta są wyjątkowo aktywne. O świcie lub o zmierzchu na skraju lasu łatwo zobaczyć sarny, dziki czy lisy. U wielu gatunków ptaków jeszcze trwają lęgi, a u innych rodzice opiekują się młodymi pisklętami. Na początku miesiąca z wody masowo wychodzą malutkie świeżo przeobrażone ropuchy szare, które także intensywnie nawołują się nad stawami.
W szczególności tętnią życiem czerwcowe wieczory, kiedy to ptaki śpiewające do późna je umilają. Nocą w niektórych miejscach pojawiają się świetliki, niestety dzieje się tak coraz rzadziej. Dla naszych przodków te świetliste owady były zwiastunami ważnych wydarzeń lub duszami przodków zaklętych w małym ciele. Również kukułki traktowano jako zwiastun zmian, a liczba „kuknięć” zwiastowała ile lat pozostało danej do ślubu lub śmierci.
W czerwcu wieczorami aktywnie latają nietoperze, niestety często nadal owiane złą sławą i oskarżane o wplątywanie się we włosy. To jednak bardzo pożyteczne zwierzęta, nasi sprzymierzeńcy z gracją śmigający w pogoni za owadami.
Ba! Zazwyczaj czerwiec nie kojarzy się z grzybobraniem. Ale w tym czasie na naszych stołach króluje pieprznik jadalny, czyli tzw. kurka. W wilgotnych lasach po ciepłych deszczach pojawiają się koźlarze i maślaki. Z kolei delikatny zapach czubajki kani to zapowiedź nadchodzącej pełni sezonu. To też czas borowika ceglastoporego – pięknego, czerwono-żółtego grzyba często spotykanego pod bukami. Również i grzyby miały swoje znaczenie w dawnych wierzeniach. Ze względu na to, że pojawiają się znikąd, często w „kręgach czarownic”, co łączono z działalnością duchów i bóstw ziemi, uważano je za dar podziemi.
Wielkopolskie parki krajobrazowe w przededniu lata

W Dolinie Baryczy i wszędzie tam gdzie rosną stare i dorodne dęby (np. w Rogalińskim, Przemęckim i Żerkowsko-Czeszewskim PK) w czerwcu mamy największe szanse na spotkanie dorodnych chrząszczy: kozioroga dębosza, pachnicy dębowej i kwietnicy okazałej. Właśnie trwa ich rójka. Dorosłe koziorogi dębosze wychodzą z wydrążonych w dębach korytarzy i zaczynają poszukiwanie partnerów do rozrodu, a na dębowej korze odbywają się spektakularne walki samców jelonka rogacza.
Z kolei w PK Doliny Kamionki po kilku latach rozwoju larwalnego w wodzie źródlisk, larwy rzadkiego chruścika – kryniczni wilgotki –stają się dorosłymi owadami. Na nadwodnych roślinach w Miedzichowskim PK pojawiają się gęste konstrukcje zbudowane z pajęczej sieci. To swego rodzaju „przedszkola”, budowane przez matki dla opuszczających kokony młodych bagników. Wewnątrz wiszących w ukryciu wśród leśnego podszytu poczwarek rusałki żałobnik nadchodzą ostatnie przemiany – już wkrótce wyjdą z nich dorosłe motyle.
Na suchych łąkach nad Wartą w Rogalińskim PK masowo kwitnie zawciąg pospolity. Równie bujnie życie się toczy w Nadwarciańskim PK. Tamtejsze łąki w okolicach Pyzdr zakwitają w mozaice barwnych kwiatów storczyków błotnych, goździków pysznych i mieczyków dachówkowatych. To morze kwiatów licznie odwiedzane jest przez barwne owady. Na wilgotnych, śródleśnych łąkach w PK Puszcza Zielonka kwitną pełniki europejskie, towarzyszą im storczyki – kukułka krwista i kukułka szerokolistna.
A na terasach zalewowych Warty w Żerkowsko-Czeszewskim Parku Krajobrazowym kwitnie pasożytniczy pszeniec grzebieniasty. Na podmokłych łąkach w Dolinie Kamionki na żółto kwitnie coraz rzadszy pełnik europejski. Jego kuliste, żółte kwiaty przyciągają owady, które muszą się przecisnąć przez płatki do znajdujących się wewnątrz miodników. W świetlistych dąbrowach Przemęckiego PK kwitną dzwonki brzoskwiniolistne oraz chronione miodowniki melisowate. Na łąkach ramienicowych w jeziorach Powidzkiego PK trwa intensywna fotosynteza prowadzona przez ramienice, powoduje wytrącanie się na powierzchni oraz we wnętrzu ich ciał kryształków węglanu wapnia, co przyczynia się do oczyszczania wody.
Ptaki w czerwcu pięknie śpiewają
W Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia pośród trzcin i gęstych zarośli w doskonale zamaskowanych gniazdach bączki składają i wysiadują jaja. Ich lęgi zazwyczaj przypadają na maj, jednak wiele z nich robi to dopiero pod koniec czerwca. Nieco dalej w szuwarach odbywa się już drugi lęg, znanej z niezwykłego, mechanicznego śpiewu, brzęczki.
W Nadwarciańskim PK w dziuplach dudków zaczynają nawoływać świeżo wyklute pisklęta. Wtykających nos w nie swoje sprawy czeka przykra niespodzianka – wypinające kuperki małe dudki są gotowe do wystrzelenia cuchnącej wydzieliny, która ma odstraszać nieproszonego gościa.
W kolonii lęgowej na ptasiej wyspie Sitko w Powidzkim PK trwa szczyt sezonu lęgowego. Młode mewy czarnogłowe, mewy białogłowe i śmieszki są intensywnie karmione przez swoich rodziców. Z kolei nocami na skrajach zrębów i śródleśnych polan w Puszczy Noteckiej swą terkoczącą pieśń wyśpiewuje lelek. A gdy ten cichnie, mamy szansę, aby o świcie jeszcze przez krótki czas usłyszeć śpiew lerki.

Wykluwają się młode błotniaki łąkowe, a dorosłe ptaki uwijają się jak w ukropie – polują i regularnie donoszą pokarm rozwijającemu się potomstwu. Pamiętacie, gdzie ich szukać? Gdzie gniazdują? Dlaczego ich ochrona jest taka ważne? O naszym projekcie czynnej ochrony błotniaka więcej informacji znajdziecie tutaj: Projekt czynnej ochronny błotniaka łąkowego na terenie wielkopolskich parków krajobrazowych – ZPKWW.
Więcej o fenologii w parkach krajobrazowych Wielkopolski dowiesz się z naszych przewodników, które pobierzesz z naszej strony internetowej lub zdobędziesz na różnych wydarzeniach, wszędzie tam gdzie się zjawimy z naszym stoiskiem.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał